Najpopularniejsze

  • 22 października 2019
  • wyświetleń: 1851

Obrączki ślubne, jakich nie znamy. Kilka ciekawostek

Materiał partnera:

Mogłoby się wydawać, że obrączki ślubne towarzyszą nowożeńcom od zawsze. Jednak wzrost ich popularności zaobserwowano w czasach II wojny światowej, gdy żołnierze, nie mogąc spotkać się z ukochanymi kobietami, pragnęli mieć przy sobie jakiś drobiazg, który by im o nich przypominał. Zwykle były to niewielkie rzeczy, jak kosmyk włosów, ulubiona piosenka, słowo mające dla obojga duże znaczenie. Z potrzeby pamięci o ukochanej wyrósł zwyczaj noszenia obrączek. I chociaż wynaleziono je już w czasach starożytnych, dopiero w XX wieku nabrały znaczenia, które przetrwało do dziś. Jak nietrudno się domyślić, obrączkom towarzyszą również inne legendy.

Obrączki ślubne, jakich nie znamy


Kształt obrączek nawiązuje do nieskończoności



Okrągła forma pierścienia została doceniona już w starożytnym Egipcie. Ówcześni ludzie wierzyli, że oznacza on nieskończoną miłość dwojga ludzi, którzy przysięgają sobie razem iść przez życie. Na dodatek koło już wtedy symbolizowało wieczność, bezkres kosmosu, nieskończoność i boski byt. Obrączka ślubna była więc uwidocznieniem harmonii w świecie oraz jedności, jaka powinna łączyć małżonków. Dziś nie powraca się już raczej do antycznej symboliki pierścienia, ale obrączki nadal niosą za sobą ważne znaczenie. Mają bowiem przypominać nowożeńcom o przyrzeczeniach, jakie sobie nawzajem złożyli i być pamiątką najpiękniejszego dnia w życiu. Dodatkowo informują otoczenie o zmianie stanu cywilnego i przede wszystkim... są elegancką biżuterią, którą można dopasować do każdej stylizacji. Wystarczy spojrzeć na obrączki dostępne w sklepie E-Azur, by zobaczyć, jak zróżnicowana stylowo jest moda. W ofercie znajdują się zarówno gładkie, klasyczne obrączki, jak i połączenie różnych kolorów złota czy modele z dodatkiem diamentów.

Złote krążki nie zawsze były... złote



Chociaż my znamy obrączki jako pierścienie wykonane ze szlachetnego kruszcu: złota, platyny albo tytanu, kiedyś wyglądały one zgoła inaczej. Już przed naszą erą Egipcjanie wykonywali je z roślin, żelaza albo skóry. Złote obrączki ślubne, które znamy, rozpoczęły swoje niepodzielne panowanie w I w.p.n.e i stały się udziałem Izraelitów. Na pierwszych sygnetach tego rodzaju widniał wizerunek Jezusa Chrystusa, który łączył nowo poślubionych małżonków. W średniowieczu niezwykle popularne były pierścionki zaręczynowe i ślubne, natomiast współczesne obrączki są po prostu złotymi krążkami, nierzadko z oprawionymi w nie kamieniami szlachetnymi.

Obrączka to nasza polisa ubezpieczeniowa



I nie chodzi tutaj o powiadamianie mężczyzn potencjalnie zainteresowanych bliską relacją, że ta kobieta ma już męża - chociaż to również niewątpliwa zaleta obrączki. W czasach antycznych ludzie byli przekonani, że złoty krążek chroni ich przed zakusami złych duchów. Nic zatem dziwnego, że obrączki były zwane magicznymi kręgami, a nosiły je osoby wyjątkowo narażone na działania złych sił. Tutaj też można upatrywać początków zwyczaju zakładania pierścieni przez hierarchów kościelnych i kapłanów wielu religii.